Na ławie, przy paśniku – kartki zapisane
koślawymi
literami. Na twarzy Gustawa maluje się
odraza.
Odkąd Janinka postanowiła go uczyć,
chodzi
rozdrażniony. W dodatku zjadł wszystkie świecowe
kredki i nie zdążył odrobić trzech rzędów
litery f.
Janinko, ręce mam wielkie, ale rozum mały
- wzdycha ciężko. Ma dwa dni na wzmocnienie
charakteru; nie chce zawieść swojej przyjaciółki
- posapując, pisze kopiowym ołówkiem swoje
charakteru; nie chce zawieść swojej przyjaciółki
- posapując, pisze kopiowym ołówkiem swoje
imię; potem patrzy, ale nic mu to
nie mówi.
Jestem inny , niż na tej kartce! - złości się,
ale wie, że musi poznać litery, bo trzeba
odpisać na list, który dostał od
Janinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz